środa, 4 grudnia 2013

Wyniki candy

Wczoraj, niestety nie udało mi się przeprowadzić losowania, ale już to nadrabiam :)
Dziękuję wszystkim dwudziestu chętnym i bardzo się cieszę, że są wśród Was osoby, których dotąd nie znałam.
Ale do rzeczy, w losowaniu pomógł mi generator liczb. I tak każda osoba  otrzymała numerek według kolejności zgłoszenia. Maszynka losująca wytypowała liczby 15 i 20, pod którymi kryją się Małgorzata C. ( otrzymujesz napis i serwetki) oraz Aga Waleria ( otrzymujesz serwetki).
 Serdecznie dziękuję za udział w zabawie , a wylosowanym gratuluję i czekam na Wasze adresy :)

Kulinia

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Bombek kilka

Witajcie,
 święta coraz bliżej, a ja w lesie jestem z zaplanowanymi pracami :(
Szydełkowych bombek powstało ledwie kilka sztuk i chyba więcej już nie będzie.

Z kolei na potrzeby warsztatów, zrobiłam dwie różne bombki decu. Pierwsza, to medalion, a druga styropianowa kula. Medalionów kilka mam jeszcze zamiar zrobić, obym tylko do tegorocznej Gwiazdki zdążyła :P




p.s  jutro okaże się, do kogo uśmiechnie się szczęście w losowaniu serwetek :)

czwartek, 14 listopada 2013

Kolejna chusta

 W iście ekspresowym tempie, bo w jakieś trzy dni zrobiłam drugą chustę - Ginkgo.
Dla wprawnie dziergających , taki czas przy tym wzorze , to żaden wyczyn, ale dla mnie , sięgającej po druty czy szydełko sporadycznie - mega sprint :p
 Z tej włóczki najpierw miało powstać Echo Flower ( pokazane w poprzednim wpisie) , ale,że miałam jej zbyt mało musiałam zweryfikować swoje zamiary i gdy natknęłam się na ravelry  na ten wzór postanowiłam zobaczyć co z tego wyjdzie.
A wyszło tak...

na pierwszym zdjęciu widać trochę złotą nitkę, dzięki której cała chusta delikatnie się mieni.
wymiar to 160 cm szerokości i 87 wysokości
Kulinia

czwartek, 31 października 2013

Debiut...

Witajcie,
 tym razem chwalę się ,pierwszy raz w życiu zrobioną chustą na drutach :) 
Bałam się czy dam radę i muszę powiedzieć,że choć to bardzo mozolna praca, to wcale nie było tak strasznie jak myślałam. Korzystałam z rewelacyjnego tutorialu u Intensywnie Kreatywnej. Gorąco polecam jej bloga wszystkim początkującym i mającym zamiar rozpocząć przygodę z drutami . Bardziej łopatologicznie i przystępnie zawiłości dziergania ( nie tylko chust) nie da się chyba wytłumaczyć :)
A to mój Echo Flower, rozpiętość "skrzydeł" - 190 cm , długość- 85 cm


Teraz muszę odpocząć od drutów i wziąć się za szydełkowanie bombek :D

p.s. witam serdecznie nowych obserwatorów  :)

Kulinia


niedziela, 20 października 2013

Sekretarzyk nr2

Po 1,5 roku czekania, drugi z kolei sekretarzyk, doczekał się liftingu (tutaj pokazałam pierwszy). Tym razem w porę przypomniałam sobie o zrobieniu zdjęcia przed... :)
Zatem bez zbędnego gadania zapraszam do obejrzenia zdjęć, a trochę ich będzie...










Pracowałam przy nim bite dwa tygodnie, ale myślę ,że było warto :)

p.s widzę,że moja rozdawajka nie wzbudziła Waszego zainteresowania :( ...  może jednak znajdzie się jeszcze kilka chętnych?

Pozdrawiam
Kulinia

czwartek, 17 października 2013

Kulinia rozdaje :)

Porządki w serwetkach zrobiłam. Trochę tego mam, więc chcę się nadwyżką podzielić :)
Kolejny powód do rozdawajki, to systematycznie wzrastająca  liczba osób, które zostają tu na dłużej, co mnie bardzo cieszy :)
 Spośród tych , którzy zgłoszą chęć posiadania serwetek wybiorę dwie osoby. Pierwsza otrzyma połowę ( losowo wybranych) serwetek oraz napis" home" z  mdf do samodzielnego ozdobienia , druga wybrana osoba otrzyma drugą połowę serwetek.
 Jeśli macie ochotę możecie umieścić u siebie na blogu podlinkowane zdjęcie do candy.
Zabawa tylko dla osób, które posiadają jakąkolwiek stronę ( blog, facebook, strona www, profil na forum rękodzielniczym  )i zajmują się jakakolwiek formą rękodzieła . W komentarzu pod tym postem proszę podać link, pod którym będę mogła zweryfikować czy spełniacie w.w warunek.
 Termin losowania jest nieznany, tzn ,że może ono odbyć się w każdym momencie zabawy np jutro lub za tydzień , a może za miesiąc lub dwa... :D Musicie być czujni :)

To jak są chętni ?



środa, 16 października 2013

Chustecznik - krok po kroku

Parę miesięcy temu przygotowałam tutorial dla "Czas na wnętrze" na ozdobienie
chustecznika w stylu Shaby Chic .
Kompletnie o tym zapomniałam , ale dziś, przeglądając zdjęcia ,pomyślałam ,że zamieszczę go też tutaj. Może się komuś przyda :)

Potrzebujesz : szablon z wybranym motywem,pasta strukturalna,taśma malarska, farby akrylowe ( tu biała i czarna), mała szpatułka, pędzel ze sztywnym włosiem, drobnoziarnisty papier ścierny,lakier bezbarwny lub wosk oraz drewniany chustecznik tudzież inny przedmiot do ozdobienia 
Pudełko przetrzyj papierem ściernym i za pomocą taśmy malarskiej, przymocuj szablon  w wybranym miejscu.
Szpatułką nałóż pastę strukturalną na wzór, staraj się wyrównać i wygładzić masę jak najdokładniej. Zwykle pasty szybko wysychają, więc już po chwili możesz ostrożnie zdjąć szablon i poczekać aż wzorek dobrze wyschnie.
Gdy masa jest już sucha pomaluj cały chustecznik szarą farbą ( możesz białą zmieszać z odrobiną czarnej) i pozostaw do wyschnięcia.
Teraz weź suchy pędzel z sztywnym włosiem , zanurz same końcówki w białej farbie i delikatnie wetrzyj ( w jednym kierunku) w  powierzchnię pudełka.
Teraz pozostało tylko zabezpieczyć pracę pokrywając ją lakierem bezbarwnym lub woskiem i cieszyć się samodzielnie ozdobionym przedmiotem :D

Kulinia


niedziela, 29 września 2013

Bardziej i mniej udane wytwory

Witam Was w słoneczną jesienną niedzielę. Dziś u mnie misz- masz do pokazania.
  Latem postanowiłam zrobić sobie przewiewną tunikę. Zainspirowałam się zdjęciem znalezionym na Pinterest. Bluzka owszem,  powstała , ale założę ją dopiero na przyszłą wiosnę i to pod warunkiem, że zrzucę kilka centymetrów tu i tam ;/
Bardziej udanym projektem jest stoliczek do kawy, który to razem z mężem zrobiliśmy .
 Potrzebowaliśmy czegoś małego i tak małym nakładem pracy i finansów zrobiliśmy stolik z drewnianych segregatorów. Trochę białej farby, dekoracyjna serwetka i mamy  bardzo funkcjonalny ( super schowki na gazety i piloty) przedmiot. Segregatory posłużyły nam też do zrobienia półki pod telewizor, jej fragment widać w tle .
 I kolejna, jeszcze ciepła rzecz, którą chcę Wam pokazać, to butelka z napojem wysokoprocentowym ozdobiona z przymrużeniem oka ;) na okazję okrągłej rocznicy urodzin pewnego Pana - fachowca od remontów. Ot, taki prezent od kolegów :)
  Trzymajcie się cieplutko :)
Kulinia

wtorek, 17 września 2013

Na jesienne wieczory

Jesień zadomowiła się już chyba na dobre u nas. Wieje i pada, szaro buro i ponuro się zrobiło  :(
 Lampion i herbaciarka, które zrobiłam na zamówienie, z pewnością umilą i ocieplą nadchodzące wieczory, bo czyż nie robi się od razu lepiej siedząc w blasku świecy  z dobrą herbatką?


Pozdrawiam ciepło
Kulinia

piątek, 6 września 2013

Serducha i herbaciarki

 Jak ja się cieszę,że rozpoczął się czas szkolny. Na reszcie nie słyszę pytania " a co będziemy dzisiaj robić"?. Ciszej i spokojniej przynajmniej do popołudnia jest :D

 Przeglądając zdjęcia znalazłam kilka, których jeszcze  nie pokazywałam, a serducha powstały ładnych parę miesięcy temu.





i jeszcze najświeższe,ostatnio zrobione herbaciarki


i to by było na tyle :)
Czas zacząć myśleć o świętach i chwytać szydełko w dłoń ,kilka bombek by się jeszcze przydało  ;)

P.s. Witam nowych obserwatorów i dziękuję za wszystkie wcześniejsze  komentarze :))
 Kulinia

czwartek, 22 sierpnia 2013

Konik

Stary, drewniany koń na biegunach, po przejściach,  doczekał się dawno zaplanowanego
tuningu.
Na  początku planowałam go tylko pomalować na biało i poprzecierać gdzieniegdzie. Potem pomalowałam grzywę w kolorze "antyczny zielony", jednak wciąż mi czegoś brakowało , więc domalowałam jeszcze misia ( transfer pokolorowałam kredkami akwarelowymi). Chodzi mi jeszcze po głowie popstrzenie - postarzenie kropeczkami, ale waham się... A co Wy, drogie koleżanki o tym myślicie??



 Pozdrawiam serdecznie
Kulinia

piątek, 9 sierpnia 2013

Biało i czerwono

Wierzyć mi się nie chce ,że tak dawno nic nie pisałam, ale panujące ( o dziwo) upały w Holandii nie zachęcały do jakiejkolwiek aktywności :)
 Ale coś tam działałam. Powstała np. kolejna spersonalizowana narzuta. Miała być biała z czerwonym akcentem i taki też zrobiłam jej wierzch. Napisy malowałam ręcznie.
Ponieważ tak jak przy poprzednim patchworku, obie strony pikowałam osobno , spód może równie dobrze pełnić rolę wierzchu :) Tutaj postanowiłam dla kontrastu zastosować dużo więcej czerwieni. Nie wiem jeszcze czy przyszłym właścicielom się spodoba, mam nadzieję ,że tak.


 Gorąco pozdrawiam wszystkich odwiedzających :D
Kulinia

Odwiedziliście mnie

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...