niedziela, 28 listopada 2010

Losowanie i ... ekspresowa rozdawajka

W najśmielszych myślach nie przyszło mi do głowy, że tak wiele z Was zechce spróbować szczęścia w mojej pierwszej rozdawajce :) Bardzo Wam dziękuję za tak liczny udział i za to, że poznałam masę nowych miejsc i osób pozytywnie zakręconych.

Żeby nie przedłużać... maszynka losująca w osobie mojej starszej latorośli wylosowała (nie)szczęśliwca ,

którym jest... 


 Ines z bloga Ineskowe twory

Gratuluję i proszę o kontakt na maila z danymi do wysyłki :)


Ale,ale ... to jeszcze nie koniec...

Ponieważ część z Was dołaczyła do grona obserwujących mojego bloga ( znaczy chyba się Wam podoba to co robię i uważacie, że warto do mnie zaglądać ;) ) Postanowiłam przeprowadzić dodatkowe losowanie, właśnie wsród obserwujących. Ale wiem, że są osoby które obserwują mnie niejawnie tzn. mają mój blog w swoich zakładkach i dlatego ogłaszam ekspresową rozdawajkę .Warunkiem wzięcia udziału w losowaniu jest posiadanie mojego bloga w zakładkach lub jawne obserwowanie, przy czym te z Was które widzę w obserwujących z automatu są na liście. Pozostałych proszę o wyrażenie chęci przyłączenia się do zabawy komentarzem pod tym postem. Na zapisy macie czas do jutra, czyli 30 listopada .  Co będzie nagrodą? Niespodzianka... zdradzę tylko,że coś w temacie świątecznym :)  


czwartek, 18 listopada 2010

Najlepszy przyjaciel człowieka

Koty klamkowce znają już chyba wszyscy, zresztą bardzo są sympatyczne... nawet sama jednego popełniłam ( czeka na sesję foto). Ja jednak bardziej wolę psy ;)




środa, 17 listopada 2010

Laleczki aniołeczki

Miałam uszyć jedną... Zrobiłam dwie, po to by zamawiająca miała jakiś wybór ;)  Wyboru dokonano i aniołek w brązach wyruszył w podróż do miejsca przeznaczenia :) Mam nadzieję, że dotrze szybko i na żywo też się będzie podobać .



Dziękuję bardzo za Wasze wcześniejsze komentarze , wszystkie razem i każdy z osobna dodają mi skrzydeł :)

 Oh.banty  tkaniny kupuję przeważnie tu w Holandii, ale w Polsce tez już cudne materiały można kupić m.in u Robinka, w Szmatce Łatce czy u Jednoiglca 

środa, 10 listopada 2010

Ach śpij kochanie...

Mam nadzieję, że tak będzie śpiewał tildowy śpioch  pewnej młodej damie do snu :)
Szyłam go na raty chyba ze dwa tygodnie, skończyłam wczoraj , a dzisiaj został sprezentowany w ramach urodzin  koleżnace mojej córki. Mam nadzieję,że podarunek przypadnie jej do gustu.



Posted by Picasa

poniedziałek, 8 listopada 2010

Komórczak i striptizer

Wczoraj mieliśmy dzień urodzinowy. Córa szła na imprezę do szkolnej koleżanki, a my do bliskiej znajomej. Miałyśmy z młodą mały problem z wymyśleniem co sprezentować jubilatkom. W końcu stanęło na etui na telefon dla koleżanki córki i striptzerze dla naszej znajomej ( w końcu coś się dziewczynie od życia też należy ;) ) Oczywiście do pracy zabrałam się w ostatniej chwili czyli wczoraj. Na szczęście udało mi się zdążyć i prezenty zostały dostarczone tuż przed tym jak nas wszystkich ułożyło paskudne choróbsko :(

piątek, 5 listopada 2010

Zapomniana ...

Przeglądając zdjęcia na dysku, znalazłam fotkę torebki, którą uszyłam latem dla koleżanki.
Zapewniam, że nie jest ona tak krzywa jak to wygląda na obrazku. Po raz kolejny kłania się mój zupełny brak umiejętności i cierpliwości do robienia zdjęć wrrr... Kolory lekko przekłamane, materiał jest ciemnoczekoladowy w beżowe kwiaty. 





Posted by Picasa

poniedziałek, 1 listopada 2010

Coś na grzbiet

Uszyłam sobie kurtkę z tegorocznej sierpniowej Burdy mod 103. Coby za bardzo nie marznąć ociepliłam ją cienkim polarem ;) . Liczę na łagodną zimę i na to że sobie w niej jeszcze trochę pochodzę :) Szalik wydziergany również samodzielnie.



Odwiedziliście mnie

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...