niedziela, 11 listopada 2012

Serducho i kolejny pierwszy raz

Witam Was w wyjątkowo słoneczną u mnie niedzielę :)
Na potrzeby organizowanych przez nas warsztatów , zrobiłam szkatułkę ze zdjęciem :)  Dzięki temu mam już prezent świąteczny dla dziadków :D
A teraz będę się chwalić :)  Od kilku miesięcy toczyłam nierówną walkę z czółenkiem, marzyłam by w końcu nauczyć się robić frywolitki, niestety... poległam z kretesem . Na nic oglądanie dziesiątek tutoriali, ćwiczenia... ciągle gdzieś robię błąd i zamiast węzełków wychodzą mi supły :)  Wreszcie zdesperowana, ale bez wiary w sukces sięgnęłam  po igłę i aż sama nie mogłam uwierzyć, gdy zaczęło mi wychodzić to co miało wyjść :D I tak powstały w końcu moje pierwsze frywolne kwiatki. cieszę się jak dziecko, choć jeszcze dużo nauki przede mną.
A to moje pierwszaki

 Pozdrawiam serdecznie
Kulinia

14 komentarzy:

  1. Fantastyczna szkatułka, pomysł ze zdjęciem genialny

    OdpowiedzUsuń
  2. kwiatuszki śliczniuszki :) zdolna jesteś ...
    szkatułka piękna ... bardzo fajny pomysł z tym zdjęciem :)
    Kulinio, jak nanieść zdjęcie na pudełko czy skrzyneczkę? podobało mi się to ... pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczny prezent,szkatułka ze zdjęciem to świetna rzecz i piękna pamiątka.Kwiatuszki podziwiam...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Ci super te frywolitkowe kwiatuszki wyszły !!Szkatułka jest cudna ,będzie wspaniałym prezentem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkatułka jest super, a frywolitki gratuluję ! Ja się za nią nawet nie biorę, nie mam cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkatułka będzie na prawdę idealnym prezentem dla dziadków, a frywolitki brawo!!! świetnie wyszły

    OdpowiedzUsuń
  7. kwiatki wyszły Ci genialnie! zazdroszczę,bo ja w tego typu robótkach jestem beznadziejna...to dla mnie byt misterna robota ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ladne te koty za ploty :) Serducho superowe :) tez sie w nie obkupilam :) Pozdrawiam i zapraszam po wyróżnienie, e.

    OdpowiedzUsuń
  9. frywolitki śliczne, gratuluje nowo nabytej umiejętności i trochę zazdroszczę, bo to piękna i efektowna sztuka!
    pudełeczko w ładnej kolorystyce, a ta koroneczka pięknie dopełnia całość :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mniej więcej raz w roku podejmuję próbę nauczenia się frywolitki. Słupki wychodzą mi ok, wszelkie pikotki też, ale zawsze jak przychodzi do łączenia elementów, to akurat kończy się kurs... :D
    Piękne pudełko, dziadkowie będą uszczęśliwieni :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna szkatułka. Świetny pomysł na prezent. A kwiatuszki wyszły śliczne, biały jest najładniejszy.

    OdpowiedzUsuń
  12. sama myslalam aby sie nauczyc friwolitki, tobie wyszla swietnie, pudelko sliczne, super pomysl na prezent.
    zapraszam po wyroznienie
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i Twój komentarz :)

Odwiedziliście mnie

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...