środa, 11 stycznia 2012

Bargello- półtusza

Po ciągłym przekładaniu, odkładaniu ,chowaniu, postanowiłam doprowadzić rozpoczęty już dawno temu patchwork do etapu tzw półtuszy ;) Mam więc uszyty wierzch mojego pierwszego Bargello. Nie powiem ile niecenzuralnych słów padło w trakcie jego powstawania, ani ile błędów zrobiłam...a ile jeszcze przede mną ;) Pewnie jeszcze dużo wody upłynie nim go skończę, tym bardziej,że na razie nie mam żadnej koncepcji co do pikowania. Martwi mnie też falujący brzeg, mam nadzieję,ze uda mi się to skorygować przy pikowaniu.
Tak więc odsłona pierwsza: półtusza :)
Odsłona druga nastąpi w bliżej nieokreślonej przyszłosci.


obecny wymiar 118x 264 cm

23 komentarze:

  1. piękna półtusza, cudowne kolory wybrałaś!! trzymam kciuki za pełną realizację :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna, cudowna....i te kolory. Już się nie mogę doczekać finiszu!

    OdpowiedzUsuń
  3. imponujace wymiary, kolorystyka super,l powinnas sie wystawic na targach ;)) wiesz gdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna półtusza!!! Kolorki super! Ciekawa jestem efektu końcowego tego cuda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Łaaaaaaał! Ale cudna!
    Z pikowaniem niestety nic nie podpowiem, bo sama nie wiedziałam jak swoje bargello popikować! :-(
    Ale ślicznie je uszłaś i wspaniałe kolorki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie śliczne! Wyobrażam sobie ile pracy musiało Cię to kosztować...chylę czoła.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Łaał ,robi wrażenie ! Śliczna półtusza :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. niezwykle efektownie wyszło. podoba mi sie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  9. łooo kurde,ale masa pracy!!!bomba!

    OdpowiedzUsuń
  10. super!!!!!!!!! a może byś opowiedziała dokładniej (z wymiarami kawałeczków) jak takie cudo zrobić?? plissss
    A co do przeklinania ... tak ... zawsze twierdziłam ze patchwork uczy pokory oj uczy ...

    OdpowiedzUsuń
  11. O rany jakie to już jest śliczne. Półtusz fantastyczna :O)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wow,szczeka opada:)
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie Ci to wyszło. Kolory takie energetyczne, dobre kontrasty i bardzo dobrze skomponowany wzór. Najgorsze za Tobą. Pikowanie bargello nie musi być zbyt intensywne, tak mi się wydaje. A falowanie możesz zlikwidować poprzez gęste pikowanie w tych miejscach? Twoje bargello podoba mi się bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  14. hm co by tu powiedzieć bardzo mi się podoba i to co napisała Joasia tez radze zrobić Kulinia piękne kolory naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna półtusza!
    Mam taką teorię: im więcej się naklniemy, tym efekt końcowy lepszy a kołderka bardziej kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  16. cudnie się zapowiada:)
    kolorki super!!

    OdpowiedzUsuń
  17. W szoku jestem - super :D
    Kolorki fajnie do siebie pasują ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ulala! Fantastyczna! Przede wszystkim brawo za kolory! Świetnie dobrane i skomponowane! Niezwykle energetyczne zestawienie. Będzie rewelacyjna narzuta!

    OdpowiedzUsuń
  19. Daję przyjaznego kopa mobilizującego do dalszej realizacji, bo zapowiada się bosssko! ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. Imponująca praca. Bardzo dziękuję za udział w mojej rozdawajce. Pozdrawiam serdecznie :)
    Monika/Kamino70

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyśmienity, rewelacyjny, uroczy i piękny - same takie określenia znajduję w głowie jak oglądam Twoją pracę. Pięknie zestawiłaś kolory, kończ i pokaż gotowy bo nie będę mogła się doczekać:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak dla mnie cudny!!! Uwielbiam technikę bargello:) Kolory też dobrałaś wspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiekne bargello.Ja tez jedno uszyłam,ale takie najprostsze.Ciekawa jestem bardzo jak je projektujesz,od czego zaczynasz/
    pozdrawiam serdecznie.
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i Twój komentarz :)

Odwiedziliście mnie

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...