Gdyby mi się chciało tak, jak mi się nie chce, to miała bym więcej rzeczy do pokazania ;) A tak, tylko kosmetyczka/ piórnik uszyta na zamówienie córki ( która wolała Tildę sobie uszyć).
każdy motywator jest dobry :D a juz w wydaniu Córkowym najlepszy:) kosmetyczka super, kolory rzeczywiście energetyzujące, akurat na taki marazm jak zima napada ;)
no widzisz, co bys zorbila bez corki:-) hehe fajna kosmetyczka
OdpowiedzUsuńpewnie nic bym nie zrobila ;)
Usuńsuper-energetyczny kolorek, w sam raz żeby podładować akumulatorki na te ponure, zimowe dni... pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńswietna kosmetyczka :)śliczny ma kolorek :)
OdpowiedzUsuńkażdy motywator jest dobry :D a juz w wydaniu Córkowym najlepszy:) kosmetyczka super, kolory rzeczywiście energetyzujące, akurat na taki marazm jak zima napada ;)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, bardzo ładny kosmetyczko-piórnik :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Dobrze, że córka miała w tym czasie inne zajęcie:) Świetna wyszła i kolor super!
OdpowiedzUsuńKosmetyczka super, a ten czerwony to chyba już na Walentynki:)
OdpowiedzUsuń