Do tego by w końcu zabrać się do roboty zmobilizował mnie wpis Riony.
Materiał czekał sobie od dwóch lat , na to , aż zdecyduję się co z niego uszyć i się doczekał :) Problemem było znalezienie małych kółeczek, ale i te udało mi się zdobyć. I tak po około 2 godzinach pracy, powstało to, nad czym tak długo rozmyślałam :) Moje zadowolenie potęguje fakt,że nic nie prułam, wszystko dobrze wyliczyłam i uzyskałam zamierzony efekt:D
Widzę,że jeszcze trochę muszę tasiemki wyregulować, ale to już jest "pikuś"
Pozdrawiam serdecznie i wszystkim z Was, które przeżywają dziś pierwszy dzień dziecka w szkole/ przedszkolu życzę byście były dzielne :)
Bardzo, bardzo udana roleta. Wygląda ślicznie. Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńŚwietna i super się prezentuje w kuchenym oknie. Na czym ją powiesiłaś?
OdpowiedzUsuńMałgosiu, pod sufitem mam drewnianą listwę do której przymocowałam rzep,a do rzepa materiał :)
OdpowiedzUsuńByłam dzielna! ;D
OdpowiedzUsuńRoleta wyszła Ci super!
Masz z czego być dumna!!!!!!! roleta jest świetna i cudny materiał dobrałaś do niej :)
OdpowiedzUsuńAle piękna tkanina! Ja też robię przymiarki do rolet, bo potrzebuję na zmianę, ale chyba tej Twojej nie uda mi się przebić. Cudna. Uwielbiam rzymskie rolety!
OdpowiedzUsuńA w szkole... byłam dzielna. Nauczyciele tylko miny mieli ponure ;)
Łał , roleta jak marzenie ,cudo !
OdpowiedzUsuńJAKIE TO PIĘKNE! Materiał elegancki i oryginalny, a roleta to szczyt marzeń!
OdpowiedzUsuńz daleka nie widać, czy ona ta roleta uszyta jest pięknie czy nie, równo i od linijki, ale z daleka widać, że ona ta roleta jest fantastyczna, bajeczna, rewelacyjna i jestem z Ciebie dumna i cieszę się, że Ty jesteś dumna z siebie też!
OdpowiedzUsuńJak to możliwe, że ja przegapiłam ten wpis?! Za roletą rzymską szaleję od dawna...u mojego syna prosi się o takową, a matka wyrodna nic w tym kierunku nie zrobiła.
OdpowiedzUsuńA ja mam dwóch po raz pierwszy...jeden w pierwszej klasie, drugi w zerówce...masakra...
Przepiękną roletę uszyłaś a ten materiał - cudny:)
OdpowiedzUsuń