Literki, to jedna z pozycji z listy "rzeczy do zrobienia". Ich uszycie planowałam od dawna, szablony czekały, czekały i się w końcu doczekały. Razem z nimi doczekała się też moja córa, bo to z myślą o niej miały powstać.
Teraz od razu wiadomo , kto rządzi w pokoju ( czyt. robi bałagan) :)
Na początku miałam problem z zamocowaniem ich na ścianie- taśma dwustronnie klejąca się nie nadaje. Za to rzep sprawdza się znakomicie ;)
Kochane dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze :) Ja do Was też staram się na bieżąco zaglądać, ale ze względu na bardzo ograniczone łącze i brak mojego komputera, nie zawsze zostawiam po sobie ślad
superaśne literki, jak nie wiem co!
OdpowiedzUsuńsuper literki:) Moja córka tez czeka na swoje imię, ale nie mam pojęcia kiedy się doczeka...
OdpowiedzUsuńFajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory mają te literki :) Super :)
OdpowiedzUsuństrasznie mi się podoba ten materiał .. literki wyglądają na zdjęciu jakby miały poprzyczepiane perełki:D
OdpowiedzUsuńCudne te literki! Córcia na pewno przeszczęśliwa:)
OdpowiedzUsuńMyślałam już kiedyś o takich literkach, ale potwornie się boję za nie zabierać. Znając mój talent do szycia, to wszystko mi wyjdzie za wąskie, bezkształtne i się nie będzie nadawać do niczego :D
OdpowiedzUsuńale ekstra pomysł :-))) literki wyszły Ci idealne w kolorze i formie bravo
OdpowiedzUsuńPrześliczne :) u mnie Gabrysine literki też czekają na swoją wielką chwilę :) hehe pozdrawiam cieplutko !!
OdpowiedzUsuńLiterki są moim faworytem, zawsze mi się podobały od kiedy zobaczyłam je na forum. Twoje są śliczne , wyglądają pięknie i są wielką ozdobą a jednocześnie jakieś takie prywatne - super
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Julcia pewnie przeszczęśliwa!
OdpowiedzUsuńBardzo piękne literki, takie subtelne. Śliczny materiał, bardzo ładny kształt literek i staranne wykończenie. Super.
OdpowiedzUsuń