Tym razem poduszka , która miała być prezentem świątecznym da mojej córki, ale się nie udało i dopiero dzisiaj ją skończyłam. Aplikacja naszywana , wyszła mi tak sobie , ale rzadko to robię, wiec wprawy brak;). Tło pikowałam metodą "echo" ( taką nazwę wyczytałam w jakiejś mądrej książce). Tyl zrobiłam na zakładkę
wow, niezle! Didle są nadal w modzie? ;) hihi ja nie jestem na czasie bo moja Julka juz z nich wyrosła:))
OdpowiedzUsuńEeee, sercowo jest fajnie:) Poducha świetna!
OdpowiedzUsuńŚliczna poducha!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba aplikacja. A echo wyszło wspaniale!!!
urocza podusia :)
OdpowiedzUsuńsuperowe to echo ...
pozdrawiam serdecznie
Pikowania to ja się jeszcze dłuuugo nie nauczę. Ale fajna mycha, to Diddle czy Diddlina? :) Córa pewnie zachwycona :)
OdpowiedzUsuńwspaniała podusia:) Aplikacja I klasa i pikowanie super:)
OdpowiedzUsuńniesława - moja Julka jest na etapie i Diddla i Hannah M :)
OdpowiedzUsuńAneladgam- to jest osobnik płci męskiej
Świetnie wygląda. Bardzo fajny zestaw kolorystyczny, pikowanie i aplikacja. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńnie wiem gdzie jest to tak sobie :D mi się podoba
OdpowiedzUsuńbardzo wyględna!
OdpowiedzUsuń