Pewien mały teletubisiowy maniak obchodził swoje 2 urodziny. W związku z jego ogromną fascynacją postanowiłam w prezencie podarować mu podusię
wiem, wiem oczy wygladają trochę hmmm..., ale na żywo prezentują się znacznie lepiej ;)
potem doszyłam jeszcze literki...
i zostałam poproszona o zrobienie torta ,
w którym ogromny udział miała moja córka, gdyż 3 z 4 Teletubisiów oraz kwiatki i motylki to jej dzieło :)
(kto zgadnie którego zrobiłam ja?)
Mały jubilat nie miał problemu z rozpoznaniem postaci, wnioskuję więc, że i aplikacja i figurki przypominają pierwowzory. Tort został zjedzony, więc mogę chyba być zadowolona ze swojej pracy :)
sobota, 25 czerwca 2011
wtorek, 21 czerwca 2011
Literki
Literki, to jedna z pozycji z listy "rzeczy do zrobienia". Ich uszycie planowałam od dawna, szablony czekały, czekały i się w końcu doczekały. Razem z nimi doczekała się też moja córa, bo to z myślą o niej miały powstać.
Teraz od razu wiadomo , kto rządzi w pokoju ( czyt. robi bałagan) :)
Na początku miałam problem z zamocowaniem ich na ścianie- taśma dwustronnie klejąca się nie nadaje. Za to rzep sprawdza się znakomicie ;)
Kochane dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze :) Ja do Was też staram się na bieżąco zaglądać, ale ze względu na bardzo ograniczone łącze i brak mojego komputera, nie zawsze zostawiam po sobie ślad
Teraz od razu wiadomo , kto rządzi w pokoju ( czyt. robi bałagan) :)
Na początku miałam problem z zamocowaniem ich na ścianie- taśma dwustronnie klejąca się nie nadaje. Za to rzep sprawdza się znakomicie ;)
Kochane dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze :) Ja do Was też staram się na bieżąco zaglądać, ale ze względu na bardzo ograniczone łącze i brak mojego komputera, nie zawsze zostawiam po sobie ślad
poniedziałek, 20 czerwca 2011
Letnio i romantycznie
Żeby milej i wygodniej się siedziało w moim mini ogródku, uszyłam kilka poduszek. Róże, to jedne z moich ulubionych kwiatów. Nie mam zbyt dużo miejsca by posadzić je u siebie w takiej ilości , jaką bym chciała,więc chociaż w takiej formie cieszą moje oczy.
Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za odwiedziny:)
poniedziałek, 13 czerwca 2011
Naplotłam
Dziś tutaj dzień świąteczny, więc jak to w takie dni u mnie zwykle bywa, robotna byłam :)
Skończyłam opaski , uplecione jakiś czas temu. Kolorki pastelowe, cukierkowe, w sam raz -tak myśle- dla słodkich małych dziewczynek ;)
Skończyłam opaski , uplecione jakiś czas temu. Kolorki pastelowe, cukierkowe, w sam raz -tak myśle- dla słodkich małych dziewczynek ;)
środa, 8 czerwca 2011
Craftowe urodziny i spóźnione opaski
Witajcie
Na początku trochę ponarzekam, bo nie dość,że mi mój komputer padł, to internet prędkości pozwalające otworzyć jakąkolwiek stronę nabiera po godz. 22
Przez to mam spore zaległości w zaglądaniu do Was o komentowaniu już nie wspomne.
Jednak nie o tym miałam napisać, a o efektach urodzin mojej córki, na których to, zaproszone koleżanki ozdabiały sobie lusterka. Tutaj jest w zwyczaju by takie imprezy były zorganizowane ciekawie np . wyjscie do kina, na kręgle, łyżwy, narty itp My postanowiłyśmy zabawić towarzystwo twórczo. Pomysłów było kilka ,od
robienia biżuterii po scrapbooking. Córce najbardziej spodobała się propozycja samodzielnego ozdobienia lusterka . Zatem zopatrzyłyśmy się w różne papiery, naklejki, brokaty, dziurkacze oraz pomoc w osobie koleżanki mówiącej perfect w języku tubylców i działającej w sferze "papierowej" ( Sylwia - dziękujemy :) )
Dziewczęta ochoczo zabrały się do pracy i tak powstało osiem kolorowych i jakże różnych prac.
Zdjęcie zbiorcze udało mi sie zrobić aż jedno :) Przedział wiekowy twórczyń 8-11 lat
Teraz pokażę Wam jeszcze opaski, które z bardzo dużym opóźnieniem zrobiłam dla Basi - córeczki Anladgam . Na szczęście dziewczyny wybaczyły mi zwłokę ;) Wiem też ,że przypadły im do gustu, co mnie bardzo ucieszyło.
Robienie tych opasek tak mi sie spodobało, że uplotłam ich jeszcze kilka, ale czekają na ostateczne wykończenie.
_____________________________________________________________________________________
odpowiadając na komentarze do poprzedniego posta:
Ulcia: tak,lewa strona pledu wygląda tak jak w klasycznym patchworku. Niestety nie zrobiłam zdjecia , a pracą zaopikował sie już ktoś inny.
Mięta: widoczne szwy i strzępienie na prwej stronie są zamierzonym efektem
Na początku trochę ponarzekam, bo nie dość,że mi mój komputer padł, to internet prędkości pozwalające otworzyć jakąkolwiek stronę nabiera po godz. 22
Przez to mam spore zaległości w zaglądaniu do Was o komentowaniu już nie wspomne.
Jednak nie o tym miałam napisać, a o efektach urodzin mojej córki, na których to, zaproszone koleżanki ozdabiały sobie lusterka. Tutaj jest w zwyczaju by takie imprezy były zorganizowane ciekawie np . wyjscie do kina, na kręgle, łyżwy, narty itp My postanowiłyśmy zabawić towarzystwo twórczo. Pomysłów było kilka ,od
robienia biżuterii po scrapbooking. Córce najbardziej spodobała się propozycja samodzielnego ozdobienia lusterka . Zatem zopatrzyłyśmy się w różne papiery, naklejki, brokaty, dziurkacze oraz pomoc w osobie koleżanki mówiącej perfect w języku tubylców i działającej w sferze "papierowej" ( Sylwia - dziękujemy :) )
Dziewczęta ochoczo zabrały się do pracy i tak powstało osiem kolorowych i jakże różnych prac.
Zdjęcie zbiorcze udało mi sie zrobić aż jedno :) Przedział wiekowy twórczyń 8-11 lat
Teraz pokażę Wam jeszcze opaski, które z bardzo dużym opóźnieniem zrobiłam dla Basi - córeczki Anladgam . Na szczęście dziewczyny wybaczyły mi zwłokę ;) Wiem też ,że przypadły im do gustu, co mnie bardzo ucieszyło.
Robienie tych opasek tak mi sie spodobało, że uplotłam ich jeszcze kilka, ale czekają na ostateczne wykończenie.
_____________________________________________________________________________________
odpowiadając na komentarze do poprzedniego posta:
Ulcia: tak,lewa strona pledu wygląda tak jak w klasycznym patchworku. Niestety nie zrobiłam zdjecia , a pracą zaopikował sie już ktoś inny.
Mięta: widoczne szwy i strzępienie na prwej stronie są zamierzonym efektem
Subskrybuj:
Posty (Atom)