Numer 1 dlatego, że uszyłam ją przed Diddl-ową , jeszcze na starej maszynie i do tego zapomniałam o podklejeniu wszystkich elementów. Stąd marszczenia tu i ówdzie ;) Dzisiaj dotarła do adresatki, więc mogę ją pokazać światu ;)
niedziela, 27 lutego 2011
Przysiadły motyle na chwilę
Wiosna tuż tuż i nawet dwa motyle przysiadły sobie na lusterku ;) Ramka jest tylko pobielona i bardzo mi się podoba to,że widać słoje.
Na koniec dowód,że idzie wiosna :) Taki widok mam od dwóch tygodni w drodze ze szkoły.
Przeprowadziłam też już szybkie losowanie nowej właścicielki sercowej łapki. Cieszę się,że tak wielu z Was
się spodobała i dziękuję za wszystkie cudne komentarze, które niesamowicie mnie podbudowują i dodają skrzydeł :D
Serce poleci do:
Gratuluję i proszę o kontakt na maila :)Na koniec dowód,że idzie wiosna :) Taki widok mam od dwóch tygodni w drodze ze szkoły.
sobota, 19 lutego 2011
Z sercem w dłoniach
Coś mi się sercowo tutaj zrobiło ;)
Tym razem poduszka , która miała być prezentem świątecznym da mojej córki, ale się nie udało i dopiero dzisiaj ją skończyłam. Aplikacja naszywana , wyszła mi tak sobie , ale rzadko to robię, wiec wprawy brak;). Tło pikowałam metodą "echo" ( taką nazwę wyczytałam w jakiejś mądrej książce). Tyl zrobiłam na zakładkę
Tym razem poduszka , która miała być prezentem świątecznym da mojej córki, ale się nie udało i dopiero dzisiaj ją skończyłam. Aplikacja naszywana , wyszła mi tak sobie , ale rzadko to robię, wiec wprawy brak;). Tło pikowałam metodą "echo" ( taką nazwę wyczytałam w jakiejś mądrej książce). Tyl zrobiłam na zakładkę
piątek, 18 lutego 2011
Sercowo - wyzwaniowo
Zadaniem w lutowym projekcie 12/12 było uszycie rękawicy kuchennej w kształcie serca. Moja wyszła trochę w stylu romantycznym. Jeśli się podoba i ktoś z Was chciałby ją otrzymać - proszę tylko o odpowiedni komentarz pod tym postem. Nie określam konkretnej daty losowania, ale nastapi to jeszcze w lutym. Rękawica jest w ilości sztuk -jeden, ale na życzenie mogę doszyć drugą ;)
Pozdrawiam Was wiosennie życzę udanego weekendu
Pozdrawiam Was wiosennie życzę udanego weekendu
niedziela, 13 lutego 2011
Byłam, widziałam
Podobnie jak w zeszłym roku, nie mogłam przepuścić takiej okazji i nie jechać na Patchwork & Quiltdagen.
Naoglądałam się masy cudownych rzeczy : materiały, dodatki,narzędzia no i najważniejsze - piękne patchworki.
99 % wystawianych prac była uszyta i przepikowana ręcznie ! Żadne zdjęcie nie odda piękna i efektu jaki prezentują. Wróciłam zmęczona i jeszcze mocniej zakochana w patchworku :D
Poniżej kilka fotek
polski akcent: praca Wirgini Issel-Balcar


piękne prace Ukrainek







Naoglądałam się masy cudownych rzeczy : materiały, dodatki,narzędzia no i najważniejsze - piękne patchworki.
99 % wystawianych prac była uszyta i przepikowana ręcznie ! Żadne zdjęcie nie odda piękna i efektu jaki prezentują. Wróciłam zmęczona i jeszcze mocniej zakochana w patchworku :D
Poniżej kilka fotek
polski akcent: praca Wirgini Issel-Balcar
piękne prace Ukrainek
poniedziałek, 7 lutego 2011
Postępy
Dopiero w zeszły weekend udało mi się porządnie przysiąść przy maszynie. Dzięki temu mam gotowe bloki. Niestety wyszły mi o około 5 cm mniejsze niż zakładałam i muszę jeszcze sporo ich dorobić... Chyba sobie "syzyfowa pracę" zafundowałam ;)
Jak widać idealnie nie jest, ale mam nadzieje ze w tłumie niedoskonałości staną się mniej widoczne.
Jak widać idealnie nie jest, ale mam nadzieje ze w tłumie niedoskonałości staną się mniej widoczne.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Odwiedziliście mnie
198,095